7 czerwca 2010
Kolorowe jarmarki ...
Kiedy patrzę hen za siebie
W tamte lata co minęły
Czasem myślę co przegrałam
Ile diabli wzięli
Co straciłam z własnej woli
Ile przeciw sobie
Co wyliczę to wyliczę
Ale zawsze wtedy powiem ,że najbardziej mi żal:
Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków
Pierzastych kogucików, baloników na druciku
Motyli drewnianych, koników bujanych
Cukrowej waty i z piernika chaty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz