3 lipca 2010
2 lipca 2010
Chłód ...
To był gorący i duszny dzień. Ludzie w pośpiechu przemykali między migającymi promieniami słońca. Jedni szukali cienia ... inni zaś szukali drogi ewakuacyjnej. W oddali jakaś muzyka, krzyki i nawoływania. On nie pojawił się nagle ... nie znikąd... Stał tam już jakiś czas... Zanurzony po wszystkie myśli, przetwarzające wodny chłód w ukojenie... Zatrzymałam się ... czekałam co stanie się... zauważy mnie czy nie.... wystraszy się mojej osoby i ucieknie w spódnicę matki... Nie... stał nieruchomy... jak posąg od zawsze... jedyny ruch jaki istniał to strużka wody opływająca jego małe dłonie...
Strużka chłodu ...
Zanim ...
1 lipca 2010
30 czerwca 2010
Zbawienie ... ?
28 czerwca 2010
Pan Romuald.
Moja dzisiejsza cudowna ... Mamuśka.
27 czerwca 2010
The final truth
"... The time is now
And the crossroads of your afterlife
The part of you must be lost
Make up your mind
Choose the side
Pick the card
Throw the coin from your mouth
Cause the time is now
I'm calling you again
Let's see what color
Your rising sun will have this time"
http://www.youtube.com/watch?v=YrVnNVpX2pM&feature=related
And the crossroads of your afterlife
The part of you must be lost
Make up your mind
Choose the side
Pick the card
Throw the coin from your mouth
Cause the time is now
I'm calling you again
Let's see what color
Your rising sun will have this time"
http://www.youtube.com/watch?v=YrVnNVpX2pM&feature=related
Subskrybuj:
Posty (Atom)