Hmmm ... i weź tu coś mądrego napisz ...
Niby jakieś podsumowania należy zrobić ... bo to taki czas ...
Niby jakieś postanowienia należy spisać na kartce ... ważne na papierze ... bo jak powiadają papier wszystko wytrzyma ...
Tylko po co?
Czy podsumowania są aż tak ważne skoro w dupie ludzie mają wnioski?
Czy postanowienia są aż tak ważne skoro nawet nie próbują ich ... zacząć realizować?
Moja lista postanowień pewnie byłaby długa jak nowa rolka papieru do dupy ...
Wypisałabym je szlaczkiem między truskawką a kwiatkiem ... ostrożnie by nie rozerwać ...
Jednak nie wypiszę ... bo postanowiłam ... nie postanawiać ...
nie będę silić się na wymyślanie durnych pomysłów ... i założeń ...
Będę po prostu ... robiła swoje ...
I już.
31 grudnia 2010
30 grudnia 2010
27 grudnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)