Kiedy pierwszy raz usłyszałam to...
http://www.youtube.com/watch?v=gLHmeXqPYgc&feature=related
ziemia usunęła mi się spod nóg...
ciało sparaliżowało... a umysł wyłączył się na otaczający świat...
a do tego obraz... nic lepszego nie mogło pojawić się ...
Próbowałam dociec na czym polega fenomen tego kawałka ... głos, głosy, pulsujący stały rytm...
a może to moja potrzeba ... doświadczenia czegoś na pograniczu psychozy i makabry...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz