Przyznam się ... nie lubię ich...Pytanie ... dlaczego?Bo są banalne ... tak, tak ... banalne i przewidywalne ...Tak naprawdę wpływają jedynie na jeden z naszych zmysłów ... wzrok ... Jak dla mnie ... to za mało...
Krzyże ... odwieczne moje pytanie ... oraz fascynacja tym prostym kawałkiem drewna złożonym z dwóch elementów ... z dopiętym ciałem na nim ...Nawet nie wiem co bardziej mnie intryguje ... ciało skurczone z bólu ... czy symbolika krzyża.Zatem ... cykam ... może zrozumiem kiedyś to...
Zdawać by się mogło, że misterna to praca ...Pospinać każdą nitkę by tworzyły całość ... wręcz doskonałą ...Czy koło gospodyń wiejskich dało by radę tak wyszydełkować?
Zamiłowanie do betonu ... nawet nie wiem skąd wzięło się ...
Najciekawsza zabawa to gonienie światełka ... niby już masz ... a ono jak czas ... nie stoi w miejscu ... ucieka ... I chyba trafnie ktoś kiedyś powiedział: Najprzyjemniejsze doznanie to łapanie a nie złapanie ...