20 maja 2010
Mylene ...
Czy można się od niej uzależnić?
No pewnie, że tak. Jestem tego przykładem.
Mój pierwszy kontakt z nią był jak zwykle przez przypadek. Miałam totalny odjazd na DCD... taki chyba czas i pora.
W poszukiwaniu smaczków ale nie tych znanych i lubianych przez wszystkich ... natknęłam się na to
http://www.youtube.com/watch?v=7ocM8B2xO34
Było to dość dawno ...
Pierwsze przesłuchanie i maskara ...
Do tego obraz ... ciary na plerach i skórka gęsia na mym płótnie ...
Miałam wówczas dodatkowo czas focenia krzyży ... i ten dzieciak z kawałkiem drewienka ...
Ile razy to słuchałam?
Nie wiem ... pewnie tysiące...
Czy kiedyś odpuszczę sobie?
Raczej nie ...
mam swoje określenie na ten kawałek
No to ... baranka
;)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz