4 kwietnia 2012
Bagdad Cafe.
Mam chwilkę, a może i dwie.
Kawa ...
Gorąc przepływa przeze mnie, rozszerzając zwężone po nocy naczynia ...
Bagdad Cafe ...
Jasmin ... taka kiedyś byłam, wbita w ciasny "gorset".
Kiedyś ... ale uległam urokowi Bagdad Cafe, mojego Bagdad Cafe.
Kawa - gorąc jej przepływa przeze mnie, rozszerzając zwężone po nocy naczynia ...
Bagdad Cafe ... Ja - s - min
http://www.youtube.com/watch?v=U4fYqLPmCpM&feature=related
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja tyż stanika nie noszę ;) i nie krępują moich ruchów żadne zasady...poza własnymi
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
Zatem pieśń na cześć Hybryd!
OdpowiedzUsuń;)
http://www.youtube.com/watch?v=h-0jpB_SSgQ
Miłego wieczoru
:)
P.S. Jak znajdziesz czas, polecam byś odsłuchała całą płytę.