Czasami tak jest ...
że mamy jedno ...
tylko jedno ... ale nie potrafimy tego nazwać, określić, ubrać w słowa
jest jak nerwica Tourette'a ... poza nami
poza naszymi możliwościami panowania i opanowania ...
siedzi w naszej podczaszkowej strefie ... myśli i wymyśli ...
Dziękuję Kamili za przypomnienie Hauschka ...
http://www.youtube.com/watch?v=Y1OTvp75D5Y&feature=related
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz